Urlop ojcowski

Czy konkubent ma prawo do urlopu ojcowskiego?

tata i dziecko na spacerze

Urlop ojcowski przysługuje wszystkim pracującym tatusiom. Pytanie, czy prawo do niego jest uzależnione od relacji, w jakiej pozostają rodzice dziecka? Czy ojcu, który nie jest formalnie związany z matką również przysługuje urlop ojcowski?


Zasady dotyczące urlopu ojcowskiego od dłuższego czasu pozostają niezmienne. Uprawnienie przysługuje ojcom - pracownikom do czasu ukończenia przez dziecko 24. miesiąca życia (w przypadku pracownika, który przysposobił dziecko - do upływu 24. miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia orzekającego przysposobienie dziecka i nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 7. roku życia).

Urlop ojcowski - na jakich zasadach?

Urlop ojcowski trwa maksymalnie dwa tygodnie, co w praktyce oznacza 14 dni kalendarzowych. Można wykorzystać go w całości lub podzielić na dwie części, przy czym żadna z nich nie może być krótsza niż tydzień. Podobnie jak urlop macierzyński, ojcowski jest w pełni płatny. Ojciec otrzymuje zasiłek w wysokości 100% podstawy wymiaru (do obliczeń bierze się pod uwagę średnią wysokość wynagrodzenia z ostatnich 12 miesięcy poprzedzających miesiąc korzystania z urlopu).

By otrzymać urlop w pożądanym terminie należy przedłożyć pracodawcy stosowny wniosek co najmniej siedem dni przed planowaną datą jego rozpoczęcia. Oczywiście urlop ojcowski jest uprawnieniem, nie zaś obowiązkiem - nie ma przymusu jego wykorzystywania. Ojciec nie musi korzystać z niego w ogóle, może też zrezygnować z jego części, która w takiej sytuacji przepada. W czasie urlopu ojcowskiego  pracownik podlega ochronie - pracodawca nie może wypowiedzieć mu umowy o pracę.

Urlop ojcowski - komu przysługuje?

Do urlopu ojcowskiego uprawniony jest każdy pracownik zatrudniony na etacie, któremu urodziło się - bądź który wziął na wychowanie dziecko (adopcja, przysposobienie). W tym wypadku nie ma więc znaczenia fakt, czy związek mężczyzny z matką dziecka jest sformalizowany czy też nie. Prawo do urlopu przysługuje zarówno mężczyźnie, który zawarł z matką dziecka związek małżeński, jak i temu, który żyje z nią w związku partnerskim.

Co jednak istotne - jeśli tata malucha z nieformalnego związku chce korzystać z przysługujących mu rodzicielskich przywilejów, musi wcześniej uznać dziecko i rzeczywiście je wychowywać. Uznanie dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego daje tacie jeszcze większy wachlarz ojcowskich uprawnień. To chociażby prawo do dwóch dni urlopu okolicznościowego z tytułu urodzenia dziecka czy też możliwość wykorzystania części urlopu macierzyńskiego, z którego zrezygnowała matka.

Co to znaczy być ojcem?

Ponownie jednak należy podkreślić, że znaczenie ma tutaj nie tylko fakt uznania dziecka, ale też to, czy ojciec faktycznie bierze udział w jego wychowaniu. Dokonując tej kwalifikacji sięgamy do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który - mimo, że nie wyjaśnia, co oznacza w praktyce wychowywanie dziecka - opisuje, na czym polega władza rodzicielska. Zgodnie z tym dokumentem władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania go z poszanowaniem jego godności i praw. Z tego zapisu wynika więc jasno, że wychowywanie dziecka w sensie prawnym jest związane z posiadaniem władzy rodzicielskiej.

Podsumowując: prawo do urlopu ojcowskiego otrzyma zarówno mężczyzna, który jest biologicznym ojcem dziecka, żyje w związku partnerskim (konkubinacie) z jego matką i wspólnie z nimi zamieszkuje, jak i ten mężczyzna, który jest ojcem dziecka, ale nie żyje w związku z jego matką, nie mieszka z nimi na co dzień, ale płaci alimenty na utrzymanie dziecka (o ile nie został pozbawiony władzy rodzicielskiej). Takiego prawa nie otrzyma z kolei konkubent matki, który nie jest biologicznym ojcem dziecka - i nieważne w tym wypadku, czy mieszka z rodziną i czy bierze udział w wychowaniu dziecka. Podkreślmy bowiem raz jeszcze, że w przypadku tego uprawnienia liczy się fakt bycia ojcem dziecka i posiadania prawomocnej władzy rodzicielskiej, nie zaś stosunek prawny łączący rodziców.

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!