Urlop ojcowski

Dlaczego ojcowie nie chcą korzystać z urlopów dla rodziców?

rodzina

Nie mają ochoty? Nie mogą? Nie wiedzą jakie przysługują im prawa? Choć mężczyźni coraz chętniej korzystają ze świadczeń dotyczących opieki nad dziećmi, wciąż jest to mała grupa. Dlaczego polscy ojcowie nie biorą urlopów dla rodziców?


Co należy się ojcu?

Z jakich urlopów może skorzystać ojciec dziecka? Jakie świadczenia mu przysługują? Najważniejsze to:

  • Urlop ojcowski – dwa tygodnie (10 dni roboczych) przysługujące pracownikowi-ojcowi, któremu urodziło się dziecko. To urlop całkowicie płatny.
  • Urlop tacierzyński – to przejęcie przez ojca niewykorzystanej części urlopu macierzyńskiego. Trwa maksymalnie 6 tygodni i za ten czas przysługuje zasiłek macierzyński.
  • Urlop rodzicielski (dodatkowy urlop macierzyński) - automatycznie przysługuje matce dziecka ale może go także wykorzystać tata – należy wtedy złożyć odpowiednie dokumenty. Trwa 32 tygodnie. Co ważne, kobieta może wykorzystać  go sama, podzielić się nim z tatą lub też obydwoje mogą przebywać na nim w tym samym czasie (wtedy jest jednak dzielony na pół i trwa 16. tygodni).

 

Tutaj zapoznasz się z urlopami przysługującymi rodzicom w 2021 roku.

Nie chcą – bo trzyma ich praca

To argument, który pojawia się często – ojcowie nie chcą dłuższej, kilkutygodniowej przerwy w pracy, bo twierdzą, że to może wpłynąć negatywnie na ich karierę, są w pracy potrzebni cały czas. To oczywiście kwestia indywidualna – każdy przypadek jest inny, jednak warto zauważyć, że dla wielu kobiet roczna przerwa w pracy wiąże się z podobnymi problemami.

Nie chcą – bo się obawiają

Wielu ojców ma obawy o to, czy sobie poradzi. Według nich kobieta jest w większym stopniu „predestynowana” do codziennej opieki nad małym dzieckiem i lepiej, bardziej naturalnie jej to wychodzi. Natalia, mama dwóch dziewczynek przyznaje, że ona nie widziałaby problemu w oddaniu mężowi części urlopu, ale on… najpierw musiałby chcieć z niego skorzystać!

- Niestety, mam wrażenie, że dla mojego męża opieka nad dziećmi wiąże się z większym wysiłkiem niż własne obowiązki zawodowe. Nie zliczę ile razy usłyszałam od niego ‘Ja nie wiem jak ty dajesz z nimi radę cały dzień’. I to zwykle po tym, jak zostawiam go z nimi samego na krócej niż dwie godziny! - podsumowuje swoje odczucia.

Nie mogą – bo mama „zagarnia” wszystko dla siebie

Problem z mężczyznami, którzy nie korzystają z urlopów ma jednak drugą stronę – wiele kobiet zwyczajnie tego... nie chce. Chcą wykorzystać cały przysługujący im urlop macierzyński i dodatkowy urlop macierzyński, co daje w sumie rok. Owszem, dla wielu to za długo, ale większość uważa ten czas za najważniejszy dla siebie i malucha. Faktycznie, jest to okres kluczowy, także pod kątem karmienia piersią. Ciężko się więc dziwić mamom, które nie mają ochoty na podział urlopu w taki sposób, jaki jest obecnie możliwy.

Sylwia, mama półtorarocznego Mikołaja przyznaje, że dla niej roczny urlop macierzyński to czas, którym nie chciałaby się dzielić - Nie wyobrażam sobie zostawienia małego dziecka z mężem i powrotu do pracy. I nie dlatego, że by sobie nie poradził, bo pewnie po początkowym szoku wszystko byłoby ok. Chodzi o mnie i o to, że nie byłabym w stanie tego zrobić. Chciałam wykorzystać i wykorzystałam cały roczny urlop i to był taki dobry czas na zostanie z małym. Nie chciałabym oddać z niego ani miesiąca, nawet mężowi.

Czytaj też: Czy roczny urlop macierzyński to za dużo? Historie matek

Nie chcą – bo to „kobieca sprawa”

Niektórzy mężczyźni nawet nie rozważają opcji pójścia na dłuższy niż dwutygodniowy urlop związany z opieką nad dzieckiem. Są przyzwyczajeni do tego, jak to działa „od zawsze” - że to mama zostaje z maluchem - i nie widzą powodu, dla którego taka kolej rzeczy miałaby się zmienić. Opieka nad dziećmi postrzegana jako typowo kobieca sprawa jest w nas wbudowana tak głęboko, że nawet lekkie jej naruszenie powoduje u wielu osób opór.

Dwa miesiące tylko dla ojców?

Takie postrzeganie być może będzie musiało się niebawem zmienić, w planach są bowiem pewne modyfikacje dotyczące dodatkowego urlopu macierzyńskiego (urlopu rodzicielskiego). Według nich dwa miesiące z puli 32. tygodni będzie przysługiwało wyłącznie ojcom, bez możliwości przeniesienia ich na matkę dziecka. Na razie jest to tylko zarys, ale nasz kraj ma czas do 2022 roku by wdrożyć unijną dyrektywę work-life balance, która prowadza prawo do dwumiesięcznego urlopu rodzicielskiego dla każdego z rodziców osobno.

 

Autor: Agnieszka Leśniak

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!