Wspieranie kobiet będących matkami po powrocie do pracy powoli staje się coraz częstsze, choć przed wieloma firmami jeszcze bardzo daleka droga. Okazuje się jednak, że niektóre firmy poszły o krok dalej i oprócz mam, postanowiły wspierać także ojców. W jaki sposób to robią?
Employer branding nas ocali?
Employer branding, to, w skrócie, starania podjęte przez daną firmę, mające na celu stworzenie swojego wizerunku jako dobrego i pożądanego pracodawcy. Jeśli chce się przyciągnąć wartościowych pracowników, należy dodatkowo się postarać i zaoferować im coś ekstra. W taki sposób do sprawy podchodzą częściej międzynarodowe koncerny.
Nie da się ukryć, że te działania nie wynikają zwykle z dobroci serca (a przynajmniej – nie tylko z niej) pracodawców, ale dobrze pojmowanego interesu – pracownika w tym momencie często nie przyciąga się już tylko warunkami pracy, wysokością pensji, ale wieloma dodatkowymi bonusami i udogodnieniami. Wszystko po to, by zatrudnić odpowiednich kandydatów, a następnie – zapewnić ich zadowolenie i, co ważne, lojalność.
#SharetheCare – Procter & Gamble
Procter & Gamble to firma (a raczej ogromna kapitałowa grupa – jedna z największych na świecie), pod której skrzydłami znajdują się tak znane marki, jak Pampers, Ariel, Blend-a-Med, Gillette czy Always. Koncern wprowadził w tym roku inicjatywę o nazwie #ShareTheCare.
Według jej założeń, pracownicy mogą skorzystać aż z ośmiu tygodni płatnego urlopu – dwa tygodnie to standard przewidziany w Polsce dla każdego ojca-pracownika, a dodatkowe 6 tygodni podaruje już firma. Panowie czas na to mają do drugich urodzin dziecka. Te sześć tygodni to dla świeżo upieczonego taty czas o wiele dłuższy i dzięki temu - bardziej wartościowy niż to, przewiduje polskie prawo pracy, które świeżo upieczonym ojcom daruje wspomniane dwa tygodnie.
Skąd taki pomysł?
Przede wszystkim – z założenia, że dzielenie się opieką nad dzieckiem i przebywanie z maluchem i jego mamą wzmacnia więzi i wpływa dodatnio na rozwój pociechy. Dodatkowo, takie działanie wspiera równość w opiece nad dzieckiem i może wpłynąć na zmniejszenie nierówności na rynku pracy. Mamom może być dzięki temu łatwiej wrócić do aktywności zawodowej.
Aviva nie zostaje z tyłu!
Przywołując przykłady firm przyjaznym ojcom, trzeba zwrócić uwagę na Avivę. To brytyjska firma ubezpieczeniowa obecna w kilkunastu krajach w Europie. Jej pracownicy, którzy zostali ojcami mogą również skorzystać z płatnego urlopu w wymiarze 6 tygodni.
Zarówno dla mam, jak i ojców, Aviva ma także dodatkowy bonus – przez trzy miesiące po powrocie do pracy (z urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego czy ojcowskiego) mogą korzystać z krótszego o dwie godziny, choć nadal pełnopłatnego, dnia pracy. To z pewnością duże udogodnienie dla rodziców.
Pomysł dodawania świeżo upieczonym ojcom pełnopłatnego urlopu jest zdecydowanie jednym z popularniejszych benefitów dla mężczyzn. Korzysta z niego również m.in. firma Colliers International Polska, która oferuje po narodzinach pierwszego dziecka – dodatkowe dwa tygodnie, a kolejnego – tydzień.
Co oferują inni?
Dwie powyższe firmy nie są jedynymi, które chcą wyjść naprzeciw potrzebom ojców. Inne pomysły to:
- warsztaty dotyczące roli taty (Link4)
- wykłady dotyczące wychowania dzieci dla mam i ojców (Shell Kraków)
- wyprawki po narodzinach dziecka
- żłobki i przedszkola dla dzieci pracowników zlokalizowane w biurowach
- większa możliwość pracy zdalnej
- elastyczne godziny pracy
Takie rozwiązania przekonałyby Was do zmiany pracy?
Autor: Agnieszka Leśniak