Urlop ojcowski

Jak przewozić dziecko w samochodzie? Nowe przepisy!

jak_przewozić_dziecko_samochodzie

W czasie kolizji drogowej o zdrowiu, a nawet życiu naszego dziecka decydują szczegóły. Sprawdźmy, w jaki sposób przewozić malca w samochodzie, by zwiększyć jego bezpieczeństwo maksymalnie. Kilka drobiazgów uległo zmianie!


Nie wszyscy rodzice zdają sobie sprawę z tego, że wybór samochodowego fotelika to decyzja na miarę tej, dotyczącej wózka. O ile w poszukiwaniu tego ostatniego zwykle przeczesują sieć i bywają naprawdę wymagający, fotelik nie zaprząta ich uwagi w aż takim stopniu.

Często otrzymują go "w spadku" od bliskich czy znajomych albo wybierają pod wpływem chwili - bo "nagle" okazuje się, że nosidełko z wózka "3 w 1" jest już zbyt małe. Tymczasem wybór fotelika samochodowego jest niezwykle ważny - być może nawet ważniejszy od zakupu wózka! Jego jakość, dopasowanie do wieku i wagi dziecka oraz pojazdu, w którym ma być przewożony, zdecyduje o bezpieczeństwie, a może nawet - o życiu malca!

Oprócz tego w czym, ważne jest także JAK przewozimy nasze dziecko w samochodzie. Warto zapoznać się z tymi informacjami, ponieważ od 11 sierpnia 2017 r. ich nieznajomość będzie kosztować jeszcze więcej niż dotychczas (za sprawą noweli rozporządzenia ministra transportu).

Jak przewozić dziecko w samochodzie?

Na początek przypomnijmy ogólne zasady, dotyczące przewożenia dzieci w samochodzie:

  • kryterium decydującym, czy dziecko musi podróżować w foteliku samochodowym czy też nie, nie jest - jak kiedyś - wiek dziecka, ale jego wzrost: dziecko mierzące więcej niż 150 cm nie musi już korzystać z fotelika i może podróżować na każdym siedzeniu - także przednim. Dziecko mierzące co najmniej 135 cm również nie musi podróżować w foteliku, ale w jego przypadku możliwe jest wyłącznie zajęcie tylnego siedzenia. Warto doprecyzować, że w tym przypadku - oprócz osiągnięcia przez dziecko stosownego wzrostu, trzeba spełnić jeszcze jeden warunek - ze względu na masę/wzrost dziecka nie jest możliwe zapewnienie mu odpowiedniego fotelika lub urządzenia przytrzymującego, spełniającego obowiązujące warunki techniczne. Można podejrzewać, że wielu rodziców lekceważy tę ostatnią zasadę twierdząc, że odpowiedni fotelik dla ich dziecka nie istnieje bez uprzedniego sprawdzenia tego faktu - warto wiedzieć, że robią to na własną odpowiedzialność (na rynku są dostępne foteliki odpowiednie dla dzieci powyżej 135 cm wzrostu). Oczywiście w obydwu przypadkach  konieczne jest zapięcie pasów bezpieczeństwa;
  • jeżeli samochodem podróżuje więcej niż dwoje dzieci, możliwe jest przewiezienie trzeciego na tylnym siedzeniu bez pasów bezpieczeństwa -  w tym wypadku nie bierze się pod uwagę osiągniętego przez dziecko wzrostu, ale jego wiek - nie może mieć mniej niż 3 lata. Jest to jednak dopuszczalne tylko w sytuacji, gdy dwójka pozostałych dzieci podróżuje w fotelikach i zamontowanie trzeciego jest zwyczajnie niemożliwe;
  • jeżeli w pojeździe jest zamontowana poduszka powietrzna i jest ona aktywna, zabronione jest przewożenie dziecka na przednim fotelu tyłem do kierunku jazdy. Taki sposób podróżowania jest dopuszczalny wyłącznie po dezaktywowaniu poduszki powietrznej;
  • aktualne zasady dotyczące przewozu dzieci w fotelikach samochodowych zwracają większą uwagę na sam fakt wyboru i dostosowania fotelika tak do masy/wagi/wieku dziecka, jak i do pojazdu, w którym ma być używany. To nie wszystko - fotelik musi przede wszystkim spełniać warunki techniczne, określone w przepisach Unii Europejskiej lub Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ (zanim zakupimy fotelik upewnijmy się, że posiada wszelkie niezbędne certyfikaty i atesty!) oraz być używany zgodnie z zaleceniami producenta danego modelu - naprawdę warto starannie przeczytać instrukcję - nie tylko informacje dotyczące samego montażu!
  • fotelik nie jest nam potrzebny, kiedy jedziemy taksówką, radiowozem albo karetką pogotowia;
  • złamanie przepisów prawa grozi mandatem w wysokości 150 zł i 6 punktów karnych.

 

Jak najbezpieczniej przewozić dziecko w samochodzie?

Oprócz przestrzegania przepisów prawa, warto też kierować się zasadami rozsądku. Podpowiadamy, co jeszcze zwiększy bezpieczeństwo naszego dziecka w czasie jazdy:

  • mimo, że dostępne w sprzedaży foteliki i nosidełka wyposażone są we własne pasy bezpieczeństwa, niektóre urządzenia należy przymocować do kanapy lub siedzenia standardowymi pasami, w które wyposażony jest pojazd;
  • pasy fotelika samochodowego muszą znajdować się na odpowiedniej wysokości - za ramionami dziecka; nie należy układać ich poniżej obojczyka (będą ciągnąć dziecko w dół) ani ponad obojczykiem;
  • sztywność pasów trzeba sprawdzić bezpośrednio przed każdą podróżą - z upływem czasu się poluźniają, a to grozi poluzowaniem się fotelika, który powinien być dobrze przymocowany do siedzenia;
  • mimo, że po spełnieniu określonych warunków istnieje możliwość przewożenia dziecka na przednim siedzeniu, maluch najbezpieczniejszy będzie z tyłu pojazdu - zwłaszcza pośrodku tylnej kanapy (pod warunkiem, że miejsce to jest wyposażone w mocowanie ISOFIX lub trzypunktowy pas bezpieczeństwa) - w czasie ewentualnego zderzenia bocznego dziecko jest maksymalnie oddalone od strefy uderzenia. W przeciwnym wypadku (brak ISOFIX) najbezpieczniejsze będzie miejsce na tylnej kanapie za pasażerem;
  • jeżeli decydujemy się przewozić dziecko na przednim siedzeniu, odsuńmy fotel pasażera maksymalnie do tyłu;
  • dzieci ważące do 18 kg powinny być zabezpieczone trzy- lub pięciopunktowymi pasami bezpieczeństwa;
  • decydując się na zakup używanego fotelika, wybierzmy osobisty odbiór towaru - fotelik należy bardzo dokładnie obejrzeć, ponieważ wszelkie pęknięcia (także te z pozoru niewidoczne) osłabiają konstrukcje fotelika, a tym samym - bezpieczeństwo dziecka. Zażądajmy instrukcji urządzenia i dokumentacji dotyczącej atestów;
  • jeśli podróżuje z nami dziecko, pamiętajmy by nie kłaść żadnych przedmiotów na półce pod tylną szybą - w czasie gwałtownego hamowania uderzą one w malca ze zdwojoną siłą. W takiej sytuacji groźna jest nawet niepozorna butelka z wodą mineralną!

 

Agata Cygan-Kukla

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!