Zaszłaś w ciążę. Przepełnia cię radość, jesteś pełna nadziei i pomysłów. Rodzina cieszy się razem z tobą, partner wspiera. Wszystko idealnie… do momentu, w którym nie uświadomisz sobie, że została jedna osoba niewiedząca o twoim stanie. Szef. Wszystko pięknie, jeśli jest wyrozumiały i masz pewność, że na wieść o ciąży szczerze ci pogratuluje i poklepie po ramieniu. Ale jeśli tak nie jest?

Stresująca sytuacja

Sytuacje, w których szef na wieść o ciąży pracowniczki skacze z radości, otwiera szampana i oferuje urządzenie baby shower dla przyszłej mamy oczywiście się zdarzają. Z tym, że niezwykle rzadko. W dzisiejszym świecie, nastawionym na zysk, wyniki, mierzalność i pieniądze pracodawcy dbają częściej o efektywność pracy niż o samego pracownika. Historie o tym, jak kobieta po zajściu w ciążę została wyrzucona z pracy krążą i wywołują strach chyba u każdej przyszłej mamy robiącej karierę zawodową. Prawda jest taka, że moment wyjawienia prawdy przełożonemu jest dla ogromnej większości kobiet spodziewających się dziecka niesamowicie stresujący. Właśnie dlatego nie można przystępować do takiej rozmowy z marszu”. Warto się do niej dobrze przygotować.

Przygotuj się do rozmowy

Przed rozmową z przełożonym warto zastanowić się nad kilkoma istotnymi kwestiami tak, aby na ewentualne pytania szefa nie odpowiadać „nie wiem” albo wymownym milczeniem. Nawet, jeśli jest łagodnym człowiekiem i nie spodziewasz się większych trudności w rozmowie, wczuj się w jego rolę. Dla niego utrata pracownika to problem i będzie musiał sobie z nim jakoś poradzić. Jeśli podasz mu na tacy odpowiedzi na kilka ważnych pytań z pewnością będzie wam łatwiej dojść do porozumienia. Zastanów się więc:

• komu możesz przekazać swoje obowiązki,
• jak i kiedy to zrobisz,
• jak długi planujesz urlop (przynajmniej w przybliżeniu) i czy przed rozwiązaniem także chcesz wziąć wolne,
• czy, jeśli jest taka możliwość, będziesz chciała mimo urlopu pracować zdalnie (np. kilka godzin dziennie),
• czy w ogóle planujesz wracać do pracy.

Zachowaj się profesjonalnie

Jeśli udasz się na rozmowę z ułożoną w głowie wypowiedzią, szef będzie wiedział, że traktujesz zarówno swoją pracę, jak i jego samego poważnie. Dla pracodawcy ważna jest przede wszystkim twoja szczerość. Obawia się zapewne, że z dnia na dzień, już po porodzie, zrezygnujesz z pracy. Postaw się w sytuacji szefa, dla niego to może być także ciężki okres. Powinnaś więc mimo wszystko postarać się z nim w tej kwestii współpracować i zachować się jak profesjonalnie.

Najlepszy czas na wyjawienie prawdy

Jeśli chodzi o rozmowę z szefem ważne jest nie tylko jak mu to wyjawisz, ale także kiedy. Najważniejsze to nie zwlekać, aż brzuszek zacznie być widoczny i przełożony sam się domyśli. Najlepszy czas na taką rozmowę to mniej więcej trzeci miesiąc ciąży. Pierwszy trymestr jest bowiem najbardziej niebezpieczny dla dziecka. Przyszła mama powinna więc skupić się przede wszystkim na swoim zdrowiu, gdyż w tym czasie zdarza się najwięcej poronień. Gdy minie magiczny trzeci miesiąc można zacząć przygotowywać się do rozmowy z szefem.

Oczywiście całkowicie inaczej sprawa ma się w przypadku kobiet, które pozostając w pracy narażają swoją ciążę, np. tych mających kontakt ze szkodliwymi substancjami. Wtedy z przełożonym należy porozmawiać jak najszybciej i zastanowić się co w takiej sytuacji należy zrobić. Można np. ograniczyć obowiązki do tych niewymagających narażania zdrowia dziecka.

Pamiętaj, masz swoje prawa

Podchodząc do rozmowy musisz pamiętać, że masz swoje prawa. Kodeks pracy chroni kobiety ciężarne już od momentu poczęcia dziecka (ciążę muszą jednak potwierdzić zaświadczeniem lekarskim). Inne, ważne kwestie regulowane przez ten dokument, to m.in.:

• zakaz rozwiązania i wypowiedzenia umowy w trakcie trwania ciąży (nie wlicza się
  w to rozwiązanie lub wypowiedzenie z winy pracownicy),
• przedłużenie umów terminowych do dnia porodu, jeśli miałyby skończyć się w trakcie ciąży (co istotne, jeśli umowa na czas określony lub umowa na wykonanie określonej pracy kończy się przed upływem trzeciego miesiąca ciąży można ją wtedy rozwiązać zgodnie z prawem),
• obowiązek udzielania zwolnień z pracy na zlecone przez lekarza badania (jeśli nie mogą zostać przeprowadzone poza godzinami pracy),
• zakaz przetrzymywania pracownicy po godzinach pracy i w nocy oraz ograniczenie czasu pracy do 8 godzin.

Agnieszka Kęsek