Urlop ojcowski

Późne ojcostwo – czy ma wpływ na dziecko?

Utarło się przekonanie, że to wiek matki ma znaczenie - im później kobieta rodzi, tym większe ryzyko komplikacji w rozwoju ciąży i płodu. Jak się okazuje, wiek przyszłego tatusia również nie jest bez znaczenia.

Do tej pory o późnym ojcostwie – jeśli się mówiło – to raczej w kontekście tego, jak posiadanie dziecka w dojrzałym wieku wpływa na samego mężczyznę. Ewentualnie - jak jego wiek może wpłynąć na sposób wychowania potomka. Generalnie – same plusy. Ojcostwo odmładza, dodaje siły, energii i męskości – jest niesamowitą siłą napędową.

Dojrzały tatuś

To tatuś spełniony i doświadczony, który przeżył już wiele i zdążył „pożyć”  - jest w stanie oddać się ojcostwu w stu procentach. Jako że organizm mężczyzny wytwarza spermę aż do starości, przyjęło się, że mężczyzna może zostać ojcem w każdym wieku. Warto jednak wiedzieć, że późne ojcostwo - oprócz radości i spełnienia - niesie też pewne zagrożenia. Zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia u dziecka różnego rodzaju schorzeń. Dojrzałych tatusiów wzięli pod lupę naukowcy ze Stanford University School of Medicine. Poddali analizie 40 mln porodów i na tej podstawie wykazali, że nie tylko wiek  i stan zdrowia kobiety ma wpływ na rozwój płodu. Wiek ojca także.

Konsekwencje późnego ojcostwa

Z badania wynika, że w przypadku mężczyzn, którzy ukończyli 35. rok życia, pojawia się większe ryzyko wystąpienia problemów zdrowotnych u ich dzieci. Największe zagrożenie występuje w przypadku tatusiów po 45. roku życia – badania wykazały, że ich dzieci częściej przychodziły na świat przed terminem, z niższą masą urodzeniową i częściej trafiały na oddział neonatologiczny intensywnej terapii. W porównaniu z noworodkami ojców w wieku 25-34 lata, dzieci mężczyzn starszych niż 45 lat narażone były na ryzyko przedwczesnego porodu aż o 14 proc. bardziej. Dzieci ojców starszych niż 55 lat osiągały z kolei niższe wyniki w skali Apgar i były obarczone wyższym ryzykiem wystąpienia resuscytacji po porodzie.

Błędna selekcja

Istotna jest również inna kwestia, na jaką zwracają uwagę lekarze, a mianowicie fakt, że błędy genetyczne, które pojawiają się w plemnikach, rzadziej prowadzą do poronień niż te, które pojawiają się w komórce jajowej. Wadliwe plemniki często przechodzą pozytywnie „selekcję” w macicy, w następstwie czego mogą powodować wady genetyczne u potomka. Dr Brian Levine - założyciel ośrodka leczenia niepłodności CCRM w Nowym Jorku zwraca też uwagę na fakt, że nawet jeśli ciąża i poród przebiegają jak należy, a dziecko prawidłowo się rozwija, nie jest wykluczone rozwinięcie się niektórych chorób w przyszłości.

Wiek ojca a.. zdrowie przyszłej matki

Analizując kwestię ojcostwa w dojrzałym wieku warto też przyjrzeć się samemu ojcu. Do tej pory mówiło się głównie o tym, że dziecko dodaje siły, energii i odejmuje lat. Teraz wiadomo również, że mężczyźni, którzy zdecydowali się na ojcostwo w późnym wieku, są bardziej narażeni na niektóre schorzenia. Główne, na jakie zwraca się uwagę, to depresja i otyłość, wynikająca z braku czasu na dbanie o zdrowy styl życia i prawidłowe nawyki żywieniowe.  Zaskoczeniem może być też fakt, że zaawansowany wiek ojca ma wpływ na zdrowie - przyszłej mamy. U kobiet ze związków z mężczyznami po 45. roku życia częściej występują zachorowania na cukrzycę w trakcie ciąży. Ryzyko jest wyższe prawie o 30 proc.

Zegar biologiczny tyka także panom

O ile późne macierzyństwo i jego wpływ na zdrowie - tak dziecka jak i matki - od lat są przedmiotem badań, na kwestię późnego ojcostwa do niedawna zupełnie nie zwracano uwagi. Czy w świetle najnowszych doniesień panowie w późnym wieku powinni zupełnie zrezygnować z posiadania potomstwa? Nie. Po prostu pary, które planują dziecko w przyszłości, powinny mieć to na uwadze, odkładając rodzicielstwo na bliżej nieokreślone później.

Podkreślmy: to prawda, że męskie nasienie produkowane jest przez całe życie, ale w miarę upływu lat starzeją się mechanizmy prowadzące do wytwarzania spermy, co zwiększa ryzyko mutacji. Jak więc widać, zegar biologiczny tyka nie tylko paniom.

 

Agata Cygan-Kukla

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!