Urlop ojcowski

Seks w ciąży. Kiedy mówisz „NIE”

Seks w ciąży

Seks jest jednym z najczęściej podnoszonych problemów partnerskich w czasie oczekiwania na rozwiązanie ciąży. Najczęściej nie chce ONA – zmęczona, rozchwiana emocjonalna, czuje się nieatrakcyjnie i unika zbliżeń. Nie oznacza to jednak, że ON jest zawsze w pełnej gotowości. Często to właśnie mężczyzna stroni od swojej partnerki w ciąży. Dlaczego?

„Nie chcę jej skrzywdzić…”

Strach przed sprawieniem bólu partnerce oraz „uszkodzeniem” płodu jest dominującą przyczyną powściągliwości mężczyzny przed uprawieniem miłości z ciężarną kobietą. W I trymestrze wszystko jest jeszcze bardzo niepewne. Mężczyzna – w przeciwieństwie do kobiety – nie jest zaznajomiony z budową i funkcjonowaniem żeńskiego układu rozrodczego, a już tym bardziej fizjologią ciąży. Choć jego obawy są z medycznego punktu widzenia nieuzasadnione, w praktyce trudno im się więc dziwić. Wielu przyszłych ojców – oprócz strachu o konsekwencje zbyt głębokiej i silnej penetracji – odczuwa także blokadę na myśl o bliskości potomka, który jest niejako świadkiem zbliżenia rodziców.

Nasza rada: Powinieneś wybrać się na wizytę kontrolną wraz ze swoją partnerką i porozmawiać z lekarzem o swoich obawach. Ginekolog wyjaśni ci, w jaki sposób płód jest chroniony podczas współżycia.

„Ten brzuch…”

W pierwszym trymestrze ciało kobiety w ciąży nie zdradza jeszcze jej stanu, ale dla uważnego obserwatora – a takim jest zdecydowanie przyszły tata – zmiany są widoczne natychmiast. O ile jednak pojawiające się ponętne krągłości potęgują pożądanie, o tyle powiększający się z miesiąca na miesiąc (a w III trymestrze z tygodnia na tydzień) brzuch – już niekoniecznie. Choć w tym przypadku wszystko zależy od indywidualnych upodobań, dla niektórych mężczyzn ciążowy brzuch jest barierą nie do pokonania i skutecznie tłumi ich zapał do zbliżeń. Czy da się z tym coś zrobić?

Nasza rada: Nie rób nic przeciwko sobie. Jeżeli twoja partnerka – wskutek burzy hormonalnej – również ma obniżone libido, porozumienie w tej kwestii będzie całkiem naturalne. W przeciwnym razie czeka was rozmowa. Warto szczerze porozmawiać o swoich potrzebach i obawach, bo tylko wtedy wypracujecie kompromis i otworzycie się na siebie, także fizycznie.

„Ona będzie matką…”

Choć bycie matką nie tylko nie przekreśla bycia kobietą, ale i w szczególny sposób kobiecość akcentuje, oboje partnerzy potrzebują zwykle czasu, by oswoić się z tą pozorną zmianą ról. Atrakcyjna, seksowna i mądra kobieta – żona lub partnerka – teraz będzie matką. Wielu mężczyzn ma poważne obawy, że macierzyństwo przysłoni kobiecość i partnerka zaniedba się, stłumi w sobie to, co dotychczas świadczyło w oczach mężczyzny o jej atrakcyjności.

Nasza rada:Potrzebujesz czasu, by wszystko poukładać sobie w głowie. Ciąża to wyjątkowy czas pod każdym względem, dlatego ferowanie jakichkolwiek wyroków właśnie w tym okresie nie ma sensu. Z biegiem czasu zobaczysz, czy twoje obawy były uzasadnione i jeśli po porodzie zauważysz, że w swojej partnerce widzisz częściej matkę swojego dziecka, niż partnerkę, przyjaciółkę i kochankę, przygotuj się do rozmowy. Na pewno znajdziecie wspólny język – w końcu ona również doświadcza podobnych obaw.

„Jest taka humorzasta…”

Mężczyźni nie mają pojęcia – i z naturalnych przyczyn nie mogą go mieć – jak wielka burza hormonalna przechodzi przez organizm kobiety noszącej w swym łonie dziecko. Skaczące wskaźniki poziomu najważniejszych ciążowych hormonów rzutują nie tylko na płód (wspomagając jego rozwój), ale także na samopoczucie przyszłej mamy, czasem je polepszając, częściej jednak powodując szereg przykrych, ciążowych dolegliwości. „Huśtawka nastrojów” jest jednym z nich. Śmiech, łzy, wściekłość, melancholia, ironia, humor – wszystko to przeplata się i razem tworzy wybuchową mieszankę. Nic dziwnego, że gdy ta „bomba” zawędruje do sypialni, o romantyczny nastrój może być bardzo trudno.

Nasza rada: Niestety, jest tylko jedna: cierpliwości. Wyrozumiałość jest dla twojej partnerki teraz najważniejsza. Jeśli zbliżenie nie jest możliwe, nie nalegaj, bo może skończyć się to kłótnią. Miły gest na pewno zostanie doceniony, a oznaki wdzięczności mogą być bardzo przyjemne

Paulina Wójtowicz

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!