
Urlop ojcowski jest w pełni płatny, ale w dużej części przypadków wynagrodzenie za ten okres wypłaca ZUS. Sprawdź, kiedy możesz spodziewać się pieniędzy!
Urlop ojcowski tylko na wniosek pracownika
Urlop ojcowski to prawo każdego ojca – pracownika, który podlega ubezpieczeniu chorobowemu. Urlop trwa dwa tygodnie i można skorzystać z niego w dowolnym momencie od chwili urodzenia dziecka aż do ukończenia przez nie drugiego roku życia. Urlop można wybrać jednorazowo lub podzielić na dwie równe części.
Jeśli tata chce skorzystać z ojcowskiego musi w tym celu złożyć stosowny wniosek u swojego pracodawcy (przykładowe wzory wniosków znajdziemy w internecie). Przełożony jest zobowiązany taki wniosek uwzględnić, o ile został on złożony w wymaganym terminie, czyli nie później niż siedem dni przed planowanym rozpoczęciem urlopu.
Urlop ojcowski w pełni płatny
Urlop ojcowski jest w pełni płatny, a to oznacza, że pracownik otrzyma za ten okres wynagrodzenie w wysokości 100 procent standardowej pensji. Jednym słowem troskliwy tata nie odczuje finansowej różnicy, gdy będzie czuwał przy swoim dziecku. Nie będzie to jednak typowa wypłata – za przebywanie na ojcowskim pracownikowi płaci Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wspomniane wynagrodzenie to tzw. zasiłek macierzyński, a środki na jego pokrycie pochodzą z Funduszu Chorobowego ZUS i przysługują one w związku z opłacaniem przez pracownika składek na ubezpieczenie chorobowe. ZUS wypłaca pieniądze za urlop ojcowski niezwłocznie, jednak nie później niż w terminie 30 dni od momentu złożenia wniosku.
Warto jednak pamiętać o ważnej zasadzie: o tym, kto ustala i wypłaca zasiłki decyduje fakt, ile osób zatrudnia dana firma. Jeśli pracodawca zgłasza do ubezpieczenia chorobowego więcej niż 20 ubezpieczonych i opłaca składki – wówczas to on sam ustala prawo do zasiłków, m.in. macierzyńskiego, wylicza go i wypłaca samodzielnie.
Urlop ojcowski – co z rekompensatą?
Urlop ojcowski to prawo – nie obowiązek. Ojciec może, ale nie musi z niego skorzystać. Jeśli się na to nie zdecyduje, urlop przepada i nie przysługuje z tego tytułu żadna rekompensata pieniężna.
A jednak od powyższej zasady istnieje jeden wyjątek. Jak już wiemy, w celu otrzymania urlopu ojcowskiego pracownik musi złożyć u pracodawcy stosowny wniosek. Pracodawca ma obowiązek taki wniosek uwzględnić, a więc złożenie wniosku jest równoznaczne z uzyskaniem urlopu. Chyba że tata - mimo złożenia wniosku - nie skorzysta z przysługującego mu uprawnienia we wskazanym terminie. W takiej sytuacji za niewykorzystany, a udzielony (!) urlop ojcowski będzie przysługiwało wynagrodzenie pieniężne.
Agata Cygan-Kukla