Urlop ojcowski

Kreatywne zabawy z dziećmi

Tata i córka

Po całym dniu home office, pora by wasze mieszkanie zamieniło się w - home playground! Dzieciaki z pewnością będą szczęśliwe, kiedy ten poświęci im się w stu procentach przynajmniej przez chwilę. Podpowiadamy, w co sie bawić!


Dzieciaki mają ogromną potrzebę ruchu, dlatego najlepiej sprawdzą się te zabawy, w których pociechy będą mogły się „wyszaleć”. Zamknijcie więc laptopa, odłóżcie telefon i dopijcie kawę. Gotowi?

Domowa wioska indiańska

Pamiętacie z dzieciństwa bazę? No to wchodzimy na poziom wyżej - robimy je w całym mieszkaniu lub domu! Na jeden dzień zamieniamy go w pełną zakamarków i schowków indiańską wioskę. Czego potrzebujemy? Koce, narzuty, poduszki, krzesła i duuuużo wyobraźni. A potem robimy namioty. Wszędzie - gdzie tylko się da. W ten sposób możemy stworzyć tajemniczy, bajkowy świat. Każdy może mieć tam własny dom, możemy się nawzajem odwiedzać, robić spotkania i zbiórki. Twarze oczywiście malujemy w plemienne wzory, a na głowy wkładamy własnoręcznie przygotowane pióropusze. Macie już nazwę dla swojego plemienia?

Domowy teatrzyk

Podobno to właśnie tatusiowie są najlepsi we wczuwaniu się w role, naśladowaniu dźwięków czy udawaniu głosów. No to do dzieła - robimy domowy teatrzyk! Czego potrzebujemy? Aktorów! Lalek, maskotek lub pacynek. Gotowych lub - jeszcze lepiej - zrobionych samodzielnie. W tym celu wystarczą nam stare rękawiczki lub skarpetki, które odpowiednio ozdobimy (robimy oczka, nosy, fryzury, itp.). Potem łączymy dwa krzesła, nakładamy koc i - witamy w domowym teatrzyku! Kto wystawia sztukę, a kto ogląda? Chyba nie macie złudzeń?

Wielcy konstruktorzy

Każdy facet to urodzony konstruktor. No to budujemy! Co? Co się nam zamarzy! Budowle, konstrukcje, tunele, wieże i tory przeszkód. A z czego? Z tego, co wpadnie nam w ręce. Przydadzą się na pewno klocki, pudełka, poduszki, garnki, a nawet buty! Jesteście pewni, że mama jeszcze nie wraca? Pasuje nieco sprzątnąć, zanim się pojawi (przynajmniej te buty odstawcie na miejsce!).

Szaleństwo w wodzie

Dzieciaki uwielbiają się chlapać. Jeśli jest ciepło, dmuchamy mały basen, napełniamy go wodą i - na balkon (jeśli pogoda nie sprzyja, wanna też się sprawdzi). Ale ale, jeśli myślicie, że macie malucha z głowy na godzinę to nic z tego - kąpiel innym razem. Teraz staramy się znaleźć jak najwięcej różnych pojemników, rurek, łyżek, miarek oraz substancji - np. mąka ziemniaczana, cukier, sól, naturalne barwniki (np. sok z buraka). A potem - do laboratorium! Przelewamy, odmierzamy, mieszamy. Co się rozpuści, a co opadnie na dno? Co powstanie z połączenia tego z tamtym? Nie spaliście na lekcjach chemii, prawda?

Kuchenna orkiestra

W dzisiejszych czasach większość maluchów ma wśród swoich zabawek małe instrumenty, typu bębenek, trąbka, kastaniety, itp. Ale co innego te gotowe, a co innego takie, które stworzycie samodzielnie! Wystarczy odrobina kreatywności i trochę niepotrzebnych przedmiotów - pudełek, plastikowych butelek, sznurków, kamyczków czy guzików itp.  Przygotujcie repertuar, zróbcie próbę generalną i jak najszybciej zaproście mamę na koncert!

Wyprawa w nieznane

Dość tej zabawy w domu. Pakujemy plecaki i wychodzimy na zewnątrz. Co nam się przyda? Na pewno latarka, lornetka, lupa, pojemniki na skarby, środki przeciw owadom, no i może coś do picia. A gdzie idziemy? Najlepiej w nieznane. Doskonały będzie las albo chociażby jakieś zarośla, gdzie będziemy mogli pobawić się w detektywów, tropiących leśne zwierzątka, owady i roślinki. Czego szukamy? Śladów zwierząt, ciekawych kamieni, patyczków, rozpoznajemy rośliny i grzyby. Przedzieramy się przez gąszcze, budujemy szałas, nasłuchujemy odgłosów i przede wszystkim -  świetnie się bawimy!

Dmuchawce, latawce, start!

Jeśli jeszcze nie puszczaliście razem latawca, czas to zrobić jak najszybciej! Pamiętajcie tylko, by wybrać wietrzny dzień i znaleźć odpowiednio dużo miejsca, po którym dzieciaki będą mogły biegać, ucząc się utrzymania latawca w powietrzu. Czy to kreatywna zabawa? A jakże! Zwłaszcza, że najfajniej puszczać te latawce, które przygotuje się i ozdobi samodzielnie. Do roboty weźcie się przynajmniej kilka dni wcześniej!

Udanej zabawy!

 

Autor: Agata Cygan - Kulka

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!