Bycie ojcem to być może najważniejsza rola, jaką przychodzi odegrać mężczyźnie w trakcie całego życia. Nic dziwnego, że dla wielu to zadanie wydaje się niesamowicie trudne i skomplikowane. Bo jak wychować malucha żeby „wyrósł na ludzi”? Przecież po drodze czyha tyle błędów do popełnienia! To prawda, ale można się przed nimi w prosty sposób uchronić.

… po prostu – był!

Dla prawidłowego rozwoju dziecka ważna jest zarówno mama, jak i tata. Te dwie najistotniejsze osoby mają swoje role do spełnienia w wychowaniu malucha. Role te uzupełniają się i ani mężczyzna, ani kobieta nie są niestety w stanie zastąpić tego drugiego. Dziecko bardzo potrzebuje obecności ojca. To, że mama jest na urlopie i całe dnie spędza z maleństwem nie znaczy, że ojciec zszedł na drugi plan. Dziecko potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i dobrych emocji, które może dostać dzięki obecności taty. Dlatego ważne, aby malucha jak najczęściej przytulał, brał na ręce, kołysał… Po prostu spędzał z nim czas. Budowanie więzi z dzieckiem od samych jego narodzin sprawi, że w przyszłości będzie ona jeszcze silniejsza.

…czasem wyręczył Mamę

Odsuwanie tatusiów od karmienia, przewijania, usypiania itp. to niestety przypadłość wielu świeżo upieczonych matek. To oczywiście błąd. Mężczyzna powinien aktywnie uczestniczyć we wszelkich podobnych codziennych czynnościach. Nie jest to wcale tak straszne, jak może się wydawać, a pierwsze samodzielne wykąpanie maluszka sprawi z pewnością ogromną radość. Dziecko dobrze zareaguje na to, że mama i tata wymieniają się rolami w opiece nad nim. Nie przyzwyczai się dzięki temu tylko do matczynej ręki. To także element budowania dobrej relacji z naszą pociechą od samego początku.

…miał czas tylko dla mnie

Czas spędzany z dzieckiem powinien być przeznaczony tylko i wyłącznie dla niego. Żadne inne sprawy, problemy czy zadania z pracy nie mogą zaprzątać wtedy głowy taty. Powinien odłożyć wszystko na bok i zająć się swoim dzieckiem. Warto wygospodarować w ciągu dnia czas, który poświęcimy tylko i wyłącznie maluchowi. Przekona się wtedy, że jest dla nas ważny i zawsze tak będzie. Poczuje się bezpiecznie wiedząc, że zarówno mama, jak i tata są przy nim i każde z nich spędza z nim czas. Dla dziecka to bardzo istotny komunikat, dzięki któremu będzie rosło w przekonaniu, że jest kochane. Ojciec, który niby bawi się z maluchem, ale cały czas gdzieś biega, sprawdza e-maile, odbiera telefony… robi mu krzywdę. Dziecko widzi, że jednak istnieje coś ważniejszego od niego.

… nauczył mnie czegoś

Po co potrzebny jest ojciec? Oprócz budowania w dziecku poczucia bezpieczeństwa niezbędnego do prawidłowego rozwoju, ma przed sobą także inne zadania. To on najczęściej uczy dziecko norm i zasad, wedle których funkcjonuje społeczeństwo. On stawia granice i tłumaczy, że „tego nie wolno” i dlaczego tak jest. Musi być dla dziecka także wzorem do naśladowania. W pierwszych latach maluch będzie go bowiem stawiał na piedestale. Chłopczyk nauczy się od niego zachowań właściwych dla swojej płci, a dla dziewczynki będzie pierwszym, najmocniejszym wzorem mężczyzny.

…a czasem sam zmienił się w dziecko

Dobrze gdy czasem mężczyzna sam zamieni się w dziecko. Podczas zabawy ze swoją pociechą może na nowo odkryć  tę fascynację, z jaką maluchy chłoną otaczający świat. Pokazując synkowi jak bawić się kultową już kolejką, budując z dzieckiem wielki zamek na piasku, układając klocki… Co pewien czas dobrze jest zapomnieć o swoim wieku i poczuć autentyczną radość z prostej zabawy. Dziecko na pewno to odczuje.

Agnieszka Kęsek