Urlop ojcowski

Bez prawa do dłuższego urlopu – czy będzie rekompensata dla rodziców, poszkodowanych przez spóźnione uchwalenie przepisów?

Tata z dzieckiem na rękach

Prawie 100 tysięcy rodziców nie otrzyma prawa do dłuższego urlopu rodzicielskiego. Wszystko za sprawą spóźnienia rządu, który nie dotrzymał narzuconego przez UE terminu.



Work-life balance

Tę nazwę unijnej dyrektywy odmienia się w naszym kraju przez wszystkie przypadki od dobrych kilkunastu miesięcy (choć nazwa wcale odmienna nie jest). To ona miała przyczynić się do zrównania praw kobiet i mężczyzn na rynku pracy i bardziej partnerskiego podziału obowiązków rodzicielskich. Miała, bo jakie skutki wywoła, nadal nie wiadomo. Choć dyrektywa miała zostać wdrożona w nieprzekraczalnym terminie 2 sierpnia ubiegłego roku, projekt nowelizacji Kodeksu Pracy wpłynął do Sejmu dopiero 11 stycznia 2023 r.

Jedną z najszumniej zapowiadanych w tym kontekście zmian było wydłużenie urlopu rodzicielskiego o 9 tygodni, zarezerwowanych wyłącznie dla ojca dziecka. Ojciec nadal może korzystać z urlopu rodzicielskiego w większym wymiarze – o podziale 32 tygodni urlopu pomiędzy siebie wciąż decydują sami rodzice. Jednak wspomniane 9 tygodni jest jego wyłącznym uprawnieniem i niewykorzystane przepada – nie przysługuje za nie żaden ekwiwalent pieniężny. Za czas przebywania na „dodatkowym” urlopie rodzicielskim pracującemu ojcu przysługuje 70% standardowego wynagrodzenia, które wypłaca mu ZUS.

Nie każdy skorzysta

Zostawiając na chwilę kwestię tego, czy urlop rodzicom się opłaca – na pewno skorzysta na nim samo dziecko. Dłuższy urlop zapewnia bowiem o dziewięć tygodni dłuższą opiekę rodzica, co dla wielu rodzin będzie sporym udogodnieniem w obliczu niewielkiej liczby miejsc w polskich żłobkach. Dla wielu, ale na pewno nie dla wszystkich tych, które na uprawnienie czekały. Jak już zostało wspomniane, zmiany miały zostać wdrożone do sierpnia 2022 roku – taki termin narzuciła członkom Unia Europejska. Jako że jednak rząd nie zdołał się wyrobić, rodzice dzieci urodzonych na przełomie 2021 i 2022 r. o dodatkowym urlopie mogą zapomnieć.

Tymek, syn Martyny i Wojtka, urodził się w styczniu 2022 roku. Wiedząc o planowanych zmianach, rodzice zdecydowali, że z synkiem najpierw zostanie mama, a po jej powrocie do pracy, obowiązki nad dzieckiem przejmie tata. – Nie ukrywam, że cieszyłem się na ten czas – zauważa Wojtek. – Mam dość wymagającą pracę, która często wiąże się z nadgodzinami i późnym powrotem do domu. Liczyłem na to, że będę miał okazję „wynagrodzić” synkowi ten czas. Już nawet planowałem, co będziemy razem robić… Niestety, Wojtek o swoich planach musiał zapomnieć. Tymek skończył rok – zmiany nie zostały uchwalone, więc rodzice nie otrzymali prawa do dodatkowego urlopu.  – Gdybym wiedział, że tak się to skończy, pewnie podzielilibyśmy się tamtym urlopem…

Kto zawinił?

Odpowiedź jest oczywista – rząd. Kto poniesie konsekwencje? Rodzice. I jak wylicza portal Business Insider, jest ich prawie 100 tysięcy. Na portalach społecznościowych natomiast zaczynają powstawać pierwsze grupy poszkodowanych, którzy chcą walczyć o utracone prawa.  Nie są sami - wspierają ich politycy opozycji, którzy już poczynili w tej sprawie pierwsze kroki prawne. Jeden z posłów KO złożył interpelację do resortu rodziny, w której podsuwa pomysł, by nowymi urlopami objąć wszystkich tych rodziców, którzy mieli prawo do urlopu rodzicielskiego właśnie 2 sierpnia 2022 r. - w momencie, gdy zmiany miały wejść w życie. Padła też propozycja uchwalenia rekompensaty dla pokrzywdzonych przez opieszałość rządu rodziców.

Resort pomysłów nie skomentował, ale podkreśla, że w celu objęcia nowymi regulacjami jak największej liczby uprawnionych, na mocy przepisów przejściowych zawartych w projekcie ustawy pracownik, który w dniu wejścia jej w życie będzie korzystał z urlopu rodzicielskiego lub będzie do niego uprawniony, będzie miał prawo do skorzystania z niego w nowym, wyższym wymiarze. Dodatkowe dziewięć tygodni otrzymają więc także rodzice dzieci urodzonych w ciągu roku poprzedzającego wejście w życie ustawy. Co z resztą poszkodowanych? Czy uda im się wywalczyć utraconą część urlopu?

 

Autor: Agata Cygan-Kukla

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!