Komiks to dowód na to, że o trudnych sprawach można opowiedzieć w bardzo prosty sposób, niczego im nie ujmując. Relacja ojciec – syn to właśnie jedna z takich dość skomplikowanych kwestii. Spójrzcie, jak wygląda ojcostwo - w obrazkach!

Motyw ojcostwa pojawia się w komiksach wcale nierzadko i przybiera najróżniejsze postacie. Wybraliśmy dla was te, które urzekły nas najbardziej!

Vademecum złego ojca, Guy Delisle

Kojarzycie Guy’a Delisle’a? Jeśli tak, to zapewne w pierwszej kolejności przychodzą wam na myśl jego świetne powieści graficzne opisujące życie w obcych krajach, jak Kroniki jerozolimskie czy Kroniki birmańskie. To prawda, Delisle to niedościgniony mistrz reportażu, którego cechuje doskonały zmysł obserwacji oraz niesamowity obiektywizm. Tym większą wartość zyskują jego – lżejsze nieco w odbiorze dzieła, jak chociażby tytułowe Vademecum złego ojca. Lżejsze, zabawniejsze, a jednak ciągle traktujące o sprawach poważnych – o ojcostwie.

W komiksach Delisle‘a jest humor, jest lekkość i jest zabawa, ale są też prawda i trafność. Bo autor nie mówi o sprawach dla siebie abstrakcyjnych – sam jest ojcem. Traktuje swoją rolę poważnie, ale potrafi podejść do niej z właściwym sobie dystansem. Zabawnie, a czasem wręcz ironicznie pokazuje nam urywki własnej codzienności. Codzienności pełnej wyzwań, którą wcale nie tak łatwo ogarnąć – nawet człowiekowi, który wiele już widział i sporo przeżył. Delisle to bratnia dusza wielu współczesnych ojców – też pracuje z domu i często łączy pracę z wychowaniem dzieci. Jak mu się to udaje? I czy dzieło Delisle’a to naprawdę vademecum „złego” ojca? Oceńcie sami!

Mój Syn, Olivier Schrauwen

Tytuł prosty, nieskomplikowany. Relacja – zawiła jakich mało. I dopiero lektura komiksu pozwala spojrzeć na ów – banalny z pozoru – tytuł zupełnie inaczej. Bo to właśnie on najdoskonalej oddaje charakter wspomnianej relacji ojca z synem. Ojciec nosi bowiem swego syna w wewnętrznej kieszeni marynarki i bawi się nim według własnego uznania. Dziecko zostaje zredukowane do kieszonkowego przedmiotu. Ojciec zabiera mu podmiotowość i uznaje za swoją własność. Własność, z której może być dumny, którą może się pochwalić przed innymi. Ale nie dajcie się zwieść autorowi – nie bierzcie owej dumy za dobrą monetę.

Ojciec i jego syn zwiedzają Belgię. Od muzeów w Brugii po zoo w Antwerpii. Rozpłatany koń na ulicy, Pigmeje biegający po ogrodzie zoologicznym, kilka przemysłowych panoram i świetnie malowany Belgów portret własny. Bardzo interesująca warstwa graficzna, stylizowana na początki komiksu prasowego, na której kanwie młody flamandzki rysownik stworzył niezwykłą opowieść w klimacie pastiszu komiksów z początku XX wieku. Niekonwencjonalny ton opowieści może wywołać wybuch śmiechu, ale też wzbudzić poczucie trwogi. I choć nie ma tu może szczególnie frapujących historii, całość jest naprawdę dotkliwa w wydźwięku i z pewnością - daje do myślenia.

Kościsko, Karol Kalinowski

Podobnie jak powyżej: duet ojciec – syn oraz motyw podróży. Tym razem jednak samotny ojciec wraz ze swoim synem przenosi się do małego miasteczka, tytułowego Kościska, w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi. Mają zacząć wszystko od nowa, bo – choć nie jest to w komiksie powiedziane wprost – dotychczas los ich nie oszczędzał. Wszystko zaczyna się dobrze - ojciec znajduje pracę w lokalnej bibliotece, syn szybko zyskuje nowych przyjaciół. Zbyt łatwo i zbyt pięknie, prawda? Otóż to.

Nie mija dużo czasu i mieszkańcy miasteczka zaczynają budzić podejrzenia. Z czasem okazuje, że całe Kościsko jest nieco dziwne i mało kto jest tym, za kogo się podaje. Klimat opowieści przypomina trochę starą legendę, połączoną ze współczesną małomiasteczkową historią. Urocze miejsca z położonych z dala od cywilizacji, południce, wodniki, kikimory oraz cała masa stworów i duchów ze słowiańskiej mitologii. Komiks jest bardzo dobrze narysowany i przyjemny dla oka, a historia do końca trzyma w napięciu - to opowieść zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych.

Arab przyszłości. Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie, Riad Sattouf

Autobiograficzny komiks, w którym autor opowiada o swoim dzieciństwie spędzonym w cieniu trzech dyktatorów - Mu'ammara al-Kadafiego, Hafiza al-Asada oraz - własnego ojca. Komiks rozpięty na trzech tomach pokazuje dziecięce spojrzenie na świat i gorączkę politycznego idealizmu. Riad to dziecko wrażliwe, delikatne i bacznie obserwujące świat, które podąża za swoimi wyjątkowo niedobranymi rodzicami. Matka - cicha i skromna, zakochana w książkach francuska studentka. Ojciec – rozgorączkowany idealista, śniący o wspólnym arabskim narodzie, który ciągle ma nowy, jeszcze lepszy plan na przyszłość.

Arab przyszłości to prawdziwa historia ekscentrycznej rodziny, ukazująca pełen niuansów i absurdów obraz Bliskiego Wschodu oraz - dysfunkcyjnej rodziny. Francuski bestseller kipiący życiem i nie stroniący od czarnego humoru. A także przestroga dla wszystkich rodziców – czego unikać i jakim rodzicem nie być.

Niewielki format, mała ilość kadrów na stronie, więcej opowiadania obrazem niż tekstem – jak widzicie o ojcostwie można mówić w rozmaity sposób. Nie zawsze są potrzebne wielkie słowa i zawiłe wyjaśnienia, by trafić w samo sedno. A wy, czytacie komiksy? Podzielcie się swoimi ulubionymi tytułami!

Autor: Agata Cygan-Kukla