Urlop ojcowski

ABC urlopu macierzyńskiego – co każda przyszła mama wiedzieć powinna

Urlop macierzyński

Urlop macierzyński to niestety „urlop” tylko z nazwy. Noworodek z pewnością bowiem nie pozwoli mamie na pełen wypoczynek. Ten czas ma służyć więc przede wszystkim do regeneracji po porodzie oraz opiece nad dzieckiem. Dlatego też  gwarantowany jest przez polskie prawo jako przerwa w pracy przysługująca matce nowonarodzonego dziecka.  Poniżej znajdują się podstawowe informacje na jego temat.

Kto, co, jak?

Urlop macierzyński to świadczenie przysługujące kobiecie, która podczas trwania stosunku pracy urodziła dziecko. Stosunek pracy to nic innego jak podleganie np. umowie o pracę. Jako stosunek pracy nie liczą się z kolei tzw. umowy cywilnoprawne zawierane na podstawie Kodeksu Cywilnego (a nie Kodeksu Pracy). Zaliczają się do nich:  umowa zlecenie, umowa o dzieło i umowa agencyjna. Kobiecie pozostającej w stosunku pracy przysługuje urlop macierzyński z jedym jednak wyjątkiem – kiedy przebywała na urlopie bezpłatnym podczas urodzenia dziecka. Wtedy niestety nie może z macierzyńskiego skorzystać. Naturalnym przedłużeniem urlopu macierzyńskiego jest tzw. urlop wychowawczy. Ma do niego prawo każda kobieta o stażu pracy przekraczającym 6 miesięcy. Może być wykorzystany do 4 roku życia dziecka i trwać maksymalnie aż 3 lata. Co ważne, nie trzeba go wykorzystywać w całości od razu. Dodatkowo, na takim urlopie mama może przebywać wspólnie z ojcem, jednak tylko przez okres 3 miesięcy.

Chwilo, trwaj…

Naliczanie urlopu macierzyńskiego rozpoczyna się od dnia porodu lub, w przypadku ciąży przenoszonej od planowanego dnia porodu. Jednak w takim przypadku lekarz ma obowiązek wystawienia zwolnienia aż do dnia rozwiązania. Jeśli chodzi o długość urlopu, w 2010 roku zaczęły obowiązywać nowe przepisy.

Podtawowy urlop macierzyński wynosi więc:

- 20 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka

- 31 tygodni po urodzeniu bliźniąt

- każde kolejne dziecko zwiększa wymiar urlopu o 2 tygodnie, tak więc trojaczki to 33 tygodnie, czworaczki 35 tygodni itd.

Nowością w polskim prawie jest także wprowadzenie „drugiego etapu” urlopu macierzyńskiego, który nie jest obowiązkowy. W związku z tym matka może, ale nie musi go wykorzystać. Fakultatywny urlop po urodzeniu jednego dziecka przy jedym porodzie wynosi docelowo 6 tygodni. Jednak taką długość osiągnie on dopiero w 2014 roku. Do tego czasu mamie przysługiwać będą 2 tygodnie urlopu fakultatywnego w 2011 roku, a w 2012 i 2013 – 4 tygodnie. Jeśli chodzi o sytuacje, kiedy na świat przyszło więcej niż jedno dziecko, urlop fakultatywny ulega wydłużeniu i wynosi: w 2011 roku 3 tygodnie, w 2012 i 2013 6 tygodni, a od 2014 roku już 8 tygodni. Po powrocie do pracy kobieta ma również prawo do obniżenia wymiaru pracy, jednak jest zobowiązana przepracować co najmniej pół etatu.

Na urlopie bez obaw

Kobieta przebywająca na urlopie macierzyńskim jest prawnie chroniona przed zwolnieniem z pracy po powrocie do swoich obowiązków. Niestety, te regulacje nie dotyczą zatrudnionych na umowę-zlecenie, umowę o dzieło lub okres próbny. Pracodawca jest zobowiązany zatrudnić powracającą kobietę na dotychczasowym lub równorzędnym stanowisku. Mimo to, wiele mam obawia się konsekwencji, które mogą wyniknąć z tak długiej nieobecności. Nie zważając bowiem lub „obchodząć” przepisy prawa wielu nieuczciwych pracodawców próbuje dyskryminować kobiety wracające z urlopu macierzyńskiego. Na szczęście, prawo stoi po stronie mam. W przypadku naruszenie przez pracodawcę Kodeksu Pracy należy zwrócić się niezwłocznie np. do Państwowej Inspekcji Pracy.

Tata też może

Polskie prawo także dla ojców przewidziało dwa rodzaje urlopów – tacierzyński i ojcowski. Ten pierwszy polega na wykorzystaniu przez ojca części urlopu macierzyńskiego, z którego zrezygnowała matka. Warunkiem jest wykorzystanie przez kobietę 14 tygodni
z przysługującej jej puli. W takiej sytuacji tata może „przejąć” pozstałą część. Urlop ojcowski to tydzień (a od 2012 roku – 2 tygodnie), który tata może wykorzystać w dowolnym momecie do roku po przyjściu dziecka na świat. Co ważne, ma prawo wziąć wolne nawet wtedy, gdy mama przebywa właśnie na urlopie macierzyńskim.  W ten sposób rodzice mogą spędzić ten czas na wspólnej opiece nad noworodkiem.

 

Agnieszka Kęsek

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!