Urlop ojcowski

Żaden ojciec nie skorzystał w urlopu tacierzyńskiego w Polsce!

kampania facet na sto pro

Do tej pory żaden ojciec nie skorzystał z urlopu tacierzyńskiego w Polsce. Dlaczego? Bo taki urlop nie istnieje. Z okazji Dnia Ojca, Fundacja Share the Care wystartowała z kampanią Facet na 100 PRO, czyli jak czerpać z ojcostwa i 9 tygodni urlopu tylko dla ojców.


Celem projektu jest uświadomienie ojcom, jak ważną rolę mają do odegrania w życiu swoich dzieci oraz edukacja prawna na temat przysługujących im praw. Dotyczy w szczególności nowego uprawnienia – 9 tygodni nietransferowalnego urlopu rodzicielskiego dla ojców, które obowiązuje w polskim kodeksie pracy od końca kwietnia 2023.

Nowy model taty na 100 PRO

Opiekuńczy, zaangażowany, uczuciowy – „nowy tata”. Zupełne przeciwieństwo „starego” modelu, którego przedstawicieli można rozpoznać po autorytarnym podejściu do dzieci czy emocjonalnej oschłości. Coraz częściej słyszymy sygnały, że „nowy” model wypiera „stary”. Co ważne, współczesny zaangażowany ojciec aktywnie opiekuje się dziećmi, bo sam tego chce. Towarzyszy mu wysoka samoświadomość potrzeb i refleksyjność. Socjologowie podkreślają, że kluczowym komponentem tej nowoczesnej roli jest potrzeba emocjonalnego spełnienia w bliskiej relacji z dzieckiem.

Młodzi ojcowie budują swoją rodzicielską rolę na odrzuceniu autorytaryzmu poprzedniego pokolenia i zastosowania bardziej egalitarnych metod wychowania opartych na zaufaniu czy przyjaźni. Kiedyś dla mężczyzn dbałość o rodzinę często oznaczała głównie zapewnienie jej bezpieczeństwa finansowego. Dziś coraz częściej oznacza budowanie więzi, czyli zapewnienie bezpieczeństwa emocjonalnego. To duża zmiana pokoleniowa” – mówi Karolina Andrian, prezeska Fundacji Share the Care, inicjatorka kampanii „Facet NA 100 PRO, czyli jak korzystać z ojcostwa i 9 tygodni urlopu tylko dla ojców”. Strategicznym partnerem kampanii jest marka Gillette, należąca do portfolio Procter&Gamble, która od zawsze towarzyszyła mężczyznom w poszukiwaniu tego co dla nich najlepsze. Dziś wspiera ich w realizowaniu się w codziennym życiu.

Nowe świadczenia w Kodeksie Pracy

W ostatnich latach rządy większości rozwiniętych gospodarek wdrażały politykę zachęcającą pracujących ojców do poświęcania większej ilości czasu i energii na wypełnianie roli rodzicielskiej. Powszechnie uznano korzyści płynące ze zwiększonego zaangażowania ojca w domu: dzieci osiągają lepsze wyniki społeczne i edukacyjne; aktywni ojcowie wyrażają większe zadowolenie ze swojego życia i są z reguły w bardziej stabilnych związkach. Szczególnie w krajach Unii Europejskiej to skupienie się na pracujących ojcach uzupełniło również inne programy polityczne: promowanie opieki nad dziećmi i równouprawnienia płci.

W Polsce, tzw. dyrektywa work-life balance obowiązuje od kwietnia 2023 roku. Znowelizowane przepisy prawa pracy przyznają wiele uprawnień ojcom. „Wraz z wejściem w życie dyrektywy work-life balance, mężczyźni zyskują 9 tygodni urlopu rodzicielskiego dla siebie. Już nie „zabierają” niczego partnerce. Liczymy, że to zachęci kilkadziesiąt procent mężczyzn do wykorzystania tej szansy do budowania więzi z dzieckiem i wsparcia partnerki w rozwoju zawodowym” – podkreśla Karolina Andrian.

Czy mężczyźni wykorzystują urlopy rodzicielskie?

W firmach, które budują kulturę organizacyjną opartą na akceptacji dla zaangażowanego ojcostwa i równości rodzicielskiej, mężczyźni chętnie korzystają z przysługujących im świadczeń. „Jedną z największych obaw, jakie mają mężczyźni, jest reakcja pracodawcy. Silnie działa tutaj poczucie dobrowolności, którego nie ma w przypadku kobiet. Trudno oczekiwać, że kobieta, która spodziewa się dziecka, poczeka z wzięciem urlopu na lepszy moment w pracy. W przypadku mężczyzny to się zdarza. Warto jednak pamiętać, że ten czas z dzieckiem w tym momencie jego rozwoju już się nie powtórzy i na szczęście coraz więcej mężczyzn zdaje sobie z tego sprawę” – mówi Joanna Włodarczyk, socjolożka, badaczka, absolwentka Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim.

Inną przyczyną, dla której mężczyźni nie korzystają z urlopu rodzicielskiego, są kwestie finansowe. Najczęściej pada argument: „Zarabiam więcej niż partnerka, więc finansowo jest to dla nas nieopłacalne”. Karolina Andrian podkreśla, że bariery finansowe da się usunąć w całkiem prosty sposób. Pracodawcy mogą zdecydować się na dopłaty do 100% wynagrodzenia. Oznacza to dołożenie 30% do pensji mężczyzny przez dwa miesiące. „Gdy ojciec decyduje się na 9 tygodni urlopu rodzicielskiego, finansowanie jego pensji przejmuje ZUS. Pracodawcy pozostaje wtedy w budżecie wynagrodzenie tego pracownika. 30% zaoszczędzonych dwóch pensji, pracodawca może przeznaczyć na dofinansowanie jego wynagrodzenia, tak aby w tym czasie wyniosło ono 100%”.

Link do strony akcji i przewodnika: https://teamrodzina.pl/facet-na-100-pro/

Na jaki urlop możesz liczyć? Sprawdź!