
Zmiany dotyczące roli ojców w życiu dzieci dzieją się na naszych oczach – świadczą o tym choćby statystyki dotyczące rozwodów. Okazuje się, że ojcowie coraz częściej chcą po rozwodzie dzielić się równo opieką nad swoimi pociechami.
Ojcowie walczą o opiekę nad dzieckiem
Dla wielu osób czymś niemalże oczywistym jest fakt, że po rozwodzie rodziców większość obowiązków dotyczących opieki nad dziećmi przejmuje ich matka. Przyjmujemy za pewnik, że to mamy w sądzie są w bardziej uprzywilejowanej pozycji, a ojcowie startują od razu z dużym minusem ze względu, cóż, na swoją płeć, i opieka naprzemienna jest przyznawana niezwykle rzadko. Sprawdźmy co mówią najnowsze statystyki i czy to przekonanie ma pokrycie w rzeczywistości.
Wniosek jest jeden – pozycja ojców w ostatnich latach uległa sporej poprawie, a władza rodzicielska jest znacznie częściej dzielona pomiędzy obojga rodziców a nie przyznawana samej matce.
Sytuacja zmienia się powoli od 2003 roku. Wtedy:
- w 63,1% sytuacji opieka została powierzona matce,
- w 31,4% - podzielona po równo między rodziców,
- w 3,6% dzieci zostawały przy ojcu.
Patrząc na aktualne statystyki, jakimi dysponujemy, te z 2021 roku widać bardzo dużą zmianę:
- w 27,2% przypadków opieka została powierzona matce,
- w 68,2% podzielona pomiędzy rodziców,
- w 2,8% przydzielona samemu ojcu.
Jasno widać, że znacznie częściej podejmowana jest decyzja o równym podziale opieki nad dziećmi po rozwodzie pomiędzy matkę i ojca – to tak zwana opieka naprzemienna.
Czytaj też: Być dobrym partnerem i ojcem
Z czego wynika ta zmiana?
Sąd coraz częściej decyduje o opiece naprzemiennej w głównej mierze na podstawie porozumienia, do jakiego dochodzą osoby rozwodzące się. Oznacza to, że obydwoje chcą równego podziału opieki nad dziećmi. Ojcowie walczą i upominają się o to, by na równi z kobietą wychowywać pociechy po rozstaniu.
Obserwujemy więc ogromną zmianę społeczną dziejącą się na naszych oczach – kończy się era „niedzielnych ojców”, chcących uczestniczyć w życiu pociech jedynie z doskoku i okazjonalnie. Mężczyźni chcą być aktywnie obecni od samego początku i, w przypadku rozwodu, nie mają zamiaru oddawać swoich praw.
Jak to wygląda na świecie?
Wyżej opisana zmiana nie dotyczy tylko naszego kraju. Podobne zmiany obserwuje się m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz w Europie, w krajach takich jak choćby Szwecja, Finlandia, Belgia, Hiszpania, Chorwacja, Estonia, Słowenia, Norwegia. Przykładowo w Norwegii w ostatnich dwóch latach w 56% przypadków opieka została równo podzielona i gdzie przewidywane są dalsze wzrosty. Z drugiej strony opieka tylko jednego z rodziców jest wciąż mocno dominującym rozwiązaniem np. we Włoszech czy na Węgrzech.
Opieka nad dzieckiem po rozwodzie – co sąd bierze pod uwagę?
Opieka naprzemienna jest najczęściej zasądzana jeśli rodzice dojdą do takiego właśnie porozumienia. Jakie czynniki uwzględnia sąd decydując o opiece? Przede wszystkim – oczywiście dobro dziecka, na które składa się wiele czynników. Ważna jest komunikacja i stosunki między rodzicami, umiejętność współpracy, a także dotychczasowa historię zaangażowania w wychowanie. Istotnym czynnikiem są warunki życia, jakie każdy z rodziców może zapewnić maluchowi, a także wiek dziecka.